4 grudnia 1932 odszedł Edmund Wojtyła
Data publikacji:
04.12.2023

Jan Paweł II
Dokładnie 91 lat temu w bielskim szpitalu zmarł jedyny brat Karola Wojtyły - Edmund. W ciągu 26 lat życia dał się poznać jako oddany syn, troskliwy brat, wybitny uczeń i student medycyny, a wreszcie wspaniały lekarz. Był przy tym radosnym, pełnym pasji młodym człowiekiem, lubiącym aktywnie spędzać czas. Z wielkim oddaniem opiekował się powierzonymi sobie pacjentami. Tak było również pod koniec listopada 1932 roku, gdy zaraził się płonicą (szkarlatyną), próbując ocalić młodą kobietę cierpiącą na ostry przypadek tej choroby.
Wyjątkowe dziecko
Edmund Antoni przyszedł na świat 27 sierpnia 1906 roku w Krakowie jako pierwsze dziecko Emilii i Karola Wojtyłów. W związku z pracą ojca, rodzina często się przeprowadzała, więc chłopiec uczęszczał do różnych szkół. Najpierw w Krakowie, potem w Wadowicach i w czeskich Hranicach. Karol Wojtyła senior chciał, by jego pierworodny syn, tak jak on, został wojskowym. W 1916 roku, po ukończeniu czwartej klasy szkoły powszechnej, dziesięcioletni Edmund rozpoczął naukę w c.k. Niższej Wojskowej Szkole Realnej w Enns. Dość szybko ujawniły się jego wybitne zdolności dlatego dołączył do najlepszych kadetów. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku, rodzina Wojtyłów wróciła do Wadowic. Edmund kontynuował naukę w gimnazjum męskim im. Marcina Wadowity. W 1924 roku zdał maturę z wynikiem celującym. Zapamiętano go jako pilnego i ambitnego ucznia.
Braterska więź
18 maja 1920 roku Edmund radośnie przeżywał narodziny brata Karola. Mundek, jak nazywano go w domu, pomagał mamie w opiece nad młodszym bratem. Często widywano go biegnącego po sprawunki i spacerującego z Karolkiem. Mimo sporej różnicy wieku, braci Wojtyłów łączyła głęboka więź i wielka przyjaźń. Edmund zaszczepił w młodszym bracie wiele pasji, m.in. teatralne i sportowe - łączyła ich miłość do górskich wypraw oraz gry w piłkę nożną. Dzięki braterskiej więzi i wzajemnemu wsparciu przetrwali trudny czas po śmierci mamy w 1929 roku.

Student medycyny
Już w dzieciństwie zwracano uwagę na cechy, które później charakteryzowały Edmunda jako świetnego lekarza: wrażliwość i delikatność. Dał się poznać także jako chłopiec otwarty na innych, życzliwy i koleżeński. Doskonale zdana matura w 1924 roku otworzyła przed Edmundem drzwi Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jesienią rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim. Przeprowadził się wówczas do Krakowa, co oznaczało rzadsze kontakty z rodzicami i ukochanym bratem. Przez kolejne sześć lat z wielkim zaangażowaniem zdobywał wiedzę i praktyczne umiejętności, dzięki którym stał się wspaniałym lekarzem.
Wrażliwy lekarz
Początkowo pracował jako lekarz-praktykant w Szpitalu Powszechnym w Wadowicach. 1 października 1930 roku zatrudniono go w Klinice Pediatrycznej UJ w Krakowie. Chciał poświęcić się leczeniu dzieci, miał świetne podejście do małych pacjentów. W Krakowie przebywał przez kolejne pół roku. 1 kwietnia 1931 roku objął stanowisko sekundariusza w Powszechnym Szpitalu Miejskim w Bielsku. Odznaczał się wielkim szacunkiem i wyrozumiałością wobec chorych, którzy cenili jego wiedzę i profesjonalizm. Doktor Edmund Wojtyła z wielkim oddaniem opiekował się powierzonymi sobie pacjentami, organizował dla nich także przedstawienia teatralne, w których brał udział z młodszym bratem. Pod koniec listopada zaraził się ostrym przypadkiem szkarlatyny i po kilku dniach wielkiego cierpienia zmarł wypełniając przysięgę Hipokratesa.
„Mój brat Edmund”
Ojciec Święty po latach opisał śmierć ukochanego brata w książce „Dar i Tajemnica”: „Mój brat Edmund zmarł u progu samodzielności zawodowej, zaraziwszy się jako młody lekarz groźną odmianą szkarlatyny, co wówczas (1932) przy nieznajomości antybiotyków było zakażeniem śmiertelnym. Są to wydarzenia, które głęboko wyryły się w mej pamięci – śmierć brata chyba nawet głębiej niż matki, zarówno ze względu na szczególne okoliczności, rzec można tragiczne, jak też i z uwagi na moją większą wówczas dojrzałość. Liczyłem w chwili jego śmierci dwanaście lat. Tak więc stosunkowo szybko stałem się częściowym sierotą i jedynakiem."