Przejdź do treści
BILETY
Latem 1938 roku ojciec z synem opuścili Wadowice i przeprowadzili się do Krakowa. To właśnie tam Karol rozpoczął realizację swojego marzenia o studiowaniu polonistyki. Zamieszkali razem w domu przy ul. Tynieckiej 10, należącym do Roberta Kaczorowskiego, brata matki Emilii, wynajmując od niego niewielkie, dwupokojowe mieszkanie mieszczące się w przyziemiu.

Student Uniwersytetu Jagiellońskiego

Pierwszy rok polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim stał się dla młodego Karola okazją do wewnętrznego rozwoju jako poety i aktora. To też czas zawiązania przyjaźni, które następnie przetrwały przez wiele lat, jak choćby ta z Juliuszem Kydryńskim.
15 października 1938 roku Wojtyła dał się poznać szerokiej publiczności, kiedy to wziął udział w wieczorze literackim „Drogą Topolowy Most”, zorganizowanym w Sali Błękitnej Domu Katolickiego w Krakowie (obecnie budynku Filharmonii Krakowskiej). Recytował na nim publicznie własne wiersze.

Po pierwszym roku studia polonistyczne zostały dramatycznie przerwane wybuchem II Wojny Światowej.
Z ciotką, Stefanią Wojtyłową na krakowskich plantach

II Wojna Światowa

1 września 1939 roku pierwsze bomby spadły na Kraków. Początkowo Karol rozpoczął II rok studiów polonistycznych, jednakże już 6 listopada 1939 r. naziści przeprowadzili „Sonderaktion Krakau”, w wyniku której aresztowani zostali wybitni profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Na czas wojny emerytury wojskowe zostały wstrzymane. Aby utrzymać siebie i ojca, a także z uwagi na wprowadzony w Generalnym Gubernatorstwie powszechny obowiązek pracy, od września 1940 roku Karol znalazł zatrudnienie w zakładach chemicznych „Solvay”. Zapewniło mu to nie tylko utrzymanie, ale i względne bezpieczeństwo. Pracował najpierw w należącym do fabryki kamieniołomie na Zakrzówku, a latem 1941 roku został przeniesiony do tzw. oczyszczalni wody wewnątrz fabryki.

Mieszkanie przy ul. Tynieckiej 10 było także świadkiem dramatycznych wydarzeń w życiu przyszłego papieża. Już od grudnia 1940 roku ojciec bardzo mocno podupadł na zdrowiu. Kiedy 18 lutego 1941 roku Karol wrócił z pracy, zastał ojca nieżyjącego. Wiele lat później wspominał ten dzień słowami: „Nigdy tak jak tamtego dnia nie czułem się samotny”. W wieku 21 lat stracił ostatniego członka najbliższej rodziny. Po śmierci ojca zamieszkał u rodziny Kydryńskich przy ul. Felicjanek. Powrócił do mieszkania na Tyniecką, kiedy z Wadowic do Generalnej Guberni przedostali się Kotlarczykowie uciekający przed wojną, a Karol przyjął ich pod swój dach. To właśnie z wielogodzinnych rozmów z Mieczysławem Kotlarczykiem o sztuce, teatrze, poezji i polityce zrodził się Teatr Słowa, nazwany później Teatrem Rapsodycznym.

Po śmierci ojca w młodym Karolu coraz mocniej zaczęło budzić się powołanie do kapłaństwa.

Droga do kapłaństwa

Jesienią 1942 roku młody Wojtyła rozpoczął studia w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie. Studiował tajnie, jednocześnie pracując w Solvayu. Tak było do 1944 roku. 6 sierpnia w Krakowie miała miejsce przeprowadzona przez niemieckie władze okupacyjne „Czarna niedziela”, czyli masowa łapanka mężczyzn. Wojtyle cudem udało się uniknąć aresztowania. Po tym wydarzeniu wraz z pozostałymi konspiracyjnymi klerykami zamieszkał w budynku Krakowskiej Kurii, gdzie 1 listopada 1946 roku przyjął święcenia kapłańskie.
Następnie wyjechał do Rzymu na studia na papieskim Athenaeum Angelicum (obecnie Papieski Uniwersytet Świętego Tomasza z Akwinu), gdzie badał m.in. zagadnienie wiary u Św. Jana od Krzyża. Tytuł doktorski uzyskał na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Karol Wojtyła jako młody ksiądz w ogrodzie seminarium duchownego

Młody kapłan

Po powrocie z Rzymu latem 1948 roku ks. Karol Wojtyła objął funkcję wikarego i katechety w parafii Niegowić k. Bochni. Wkrótce został przeniesiony do parafii św. Floriana w Krakowie. Poznał tam grupę studentów, którzy stali się jego najbliższymi przyjaciółmi.

Jednym z czynników spajających to środowisko było upodobanie do przemierzania górskich szlaków i kontaktu z naturą. Latem organizowali piesze wycieczki w góry i spływy kajakowe, zimą jeździli na nartach. Zdarzało się, że ks. Karol odłączał się od grupy i w spokoju modlił się, kontemplował. Jak wspominają, wyprawy z nim bywały formą rekolekcji w drodze, a także okazją do rozwiązania życiowych problemów.
Karol Wojtyła na wycieczce

Praca naukowa

Początkiem lat 50-tych ks. dr Wojtyła został wysłany na urlop naukowy w celu dokończenia pracy habilitacyjnej. Publikował w krakowskiej prasie katolickiej (miesięczniku „Znak” i „Tygodniku Powszechnym”), pisał eseje filozoficzne. Od roku 1954, przez prawie 25 lat, wykładał teologię i etykę na wydziale filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W oczach studentów był wykładowcą wymagającym, lecz otwartym na dyskusję i sprawiedliwym.
Fragment ekspozycji stałej opowiadający o działalności naukowej Wojtyły. Na fotografii między innymi kapelusz i teczka Wojtyły

Nominacja

Latem 1958 roku ze spływu kajakowego po Łynie i Krutyni na Mazurach Karol Wojtyła wyjechał do Warszawy na spotkanie z kard. Wyszyńskim, by odebrać nominację na biskupa pomocniczego w Krakowie. W książce „Wstańcie, chodźmy!” tak opisał wydarzenia tamtych dni:


Tak więc naprzód ruszyliśmy kajakiem po falach rzeki, a potem ciężarówką, która wiozła wory z mąką, i tak dotarłem do Olsztynka. Pociąg do Warszawy odchodził późno w nocy. Zabrałem więc ze sobą śpiwór, myśląc, że w oczekiwaniu na pociąg trochę się zdrzemnę i poproszę kogoś, żeby mnie obudził. Nie było jednak takiej potrzeby, bo wcale nie zasnąłem.

W Warszawie zgłosiłem się na ulicę Miodową na oznaczoną godzinę. (…). Kiedy wszedłem do gabinetu Ks. Prymasa, usłyszałem od niego, że Ojciec Święty mianował mnie biskupem pomocniczym arcybiskupa Krakowa (…). Słysząc słowa Ks. Prymasa zwiastujące mi decyzję Stolicy Apostolskiej, powiedziałem: „Eminencjo, ja jestem za młody, mam dopiero 38 lat”.

Ale Prymas na to: „To jest taka słabość, z której się szybko leczymy. Proszę się nie sprzeciwiać woli Ojca Świętego”. Więc powiedziałem jedno słowo: „Przyjmuję”. „No, to pójdziemy na obiad”, zakończył Prymas.

Najmłodszy Biskup

Dokładnie 28 września 1958 roku, 38-letni wówczas ksiądz Karol Wojtyła przyjął w Katedrze na Wawelu sakrę biskupią. Biskupem mianował go papież Pius XII. Konsekratorem był arcybiskup Eugeniusz Baziak, a współkonsekratorami biskupi: Franciszek Jop z Opola i Bolesław Kominek z Wrocławia.
Dewizą nowego biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej stały się słowa „Totus Tuus” (łac. Cały Twój) zaczerpnięte z „Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” św. Ludwika Marii Grignon de Montfort - teologa i mistyka, żyjącego na przełomie XVII i XVIII wieku.
W biskupim herbie znalazło się godło w kolorze niebieskim z czarnym krzyżem i literą „M” (symbolizującą Matkę Bożą), wsparte na biskupim pastorale (w kolorze żółtym); nad nimi - kapelusz biskupi (w kolorze zielonym).

Jedną z pierwszych decyzji papieża Pawła VI było powołanie biskupa Wojtyły na urząd Metropolity Krakowskiego. Uroczysty ingres nowego metropolity odbył się 8 III 1964 roku – w dniu liturgicznego wspomnienia bł. Wincentego Kadłubka. W trakcie posługi Wojtyła wizytował parafie, odwiedzał klasztory, otworzył proces beatyfikacyjny siostry Faustyny Kowalskiej. Spotykał się ze środowiskiem artystycznym i naukowym.

Kardynał

Decyzją papieża Pawła VI ówczesny Metropolita Krakowski, abp Karol Wojtyła został włączony do Kolegium Kardynalskiego. 9 lipca 1967 roku odbył się uroczysty ingres do Katedry Wawelskiej. W słowie powitalnym skierowanym do zebranych przed świątynią wiernych, powiedział:



„Przybywam od grobu św. Piotra do grobu św. Stanisława z nowymi obowiązkami, z nową odpowiedzialnością. Kiedy Ojciec św. włożył mi na głowę purpurowy biret, to przez to chciał powiedzieć, ażebym jeszcze bardziej cenił krew (...). Krew odkupiciela mojego”.

Dostojnik kościelny

Współpracował z Prymasem Polski kard. Stefanem Wyszyńskim, zwanym Prymasem Tysiąclecia, odwiedzał zagraniczne parafie i uniwersytety. W roku 1976 wygłosił w Watykanie rekolekcje wielkopostne.

16 października 1978 roku Ksiądz Kardynał Karol Wojtyła został wybrany na Biskupa Rzymu. Jako Papież przyjął imię Jana Pawła II.

zobacz także