Torebka Emilii Wojtyłowej
Bardzo elegancka, srebrna torebka, wykonana z biżuteryjną precyzją. W łańcuszkowy ścieg wplecione zostały trzy rzędy koralików zakończone frędzlami. U góry zakończona klipsem do zamykania i metalową rączką, dzięki której można ją było nosić w dłoni.
Niezwykłe znalezisko
Po co właściwie biskupowi torebka? Zastanawiały się siostry pracujące w kurii na Franciszkańskiej 3. Wśród rzeczy, które pozostały po krakowskim kardynale była także ona. Jak trafiła do rzeczy bp. Wojtyły, można się domyślić dzięki starej fotografii, wykonanej ok. 1917-1918 roku. Widzimy na niej nastoletniego Edmunda i Emilię Wojtyłową, która odwiedziła go w czasie nauki w Enns. Oprócz pięknego stroju matki Papieża zwraca uwagę właśnie ta torebka.
Nieliczna pamiątka
Jaki był jej los po śmierci Pani Wojtyłowej? Używała jej Stefania Wojtyła, przyrodnia siostra Karola Wojtyły seniora. Od niej trafiła w ręce bratanka Karola, jako pamiątka po jego matce. Całe lata przeleżała w krakowskiej kurii, wśród innych rzeczy pozostawionych przez krakowskiego arcybiskupa po jego przeprowadzce do Rzymu. Odnaleziona już po jego śmierci jest jedną z nielicznych pamiątek po Emilii Wojtyłowej.
Czy po ponad stu latach nadal nie zachwyca swoim pięknem?
Czy po ponad stu latach nadal nie zachwyca swoim pięknem?