Przejdź do treści
BILETY

„Ojczyznę wolną, pobłogosław Panie”

Data publikacji: 10.11.2023
Jan Paweł II
Jan Paweł II
11 listopada 1918 roku nastał w Polsce pierwszy dzień wolności. Po 123 latach niewoli ponownie utworzone zostało niepodległe Państwo Polskie. W tym dniu Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu Naczelne Dowództwo nad formującym się Wojskiem Polskim. Do nowo powstającej armii przyjmowani byli m.in. żołnierze do tej pory zmobilizowani w szeregach państw zaborczych.




Drogi ku wolności

Rzeczpospolita Polska została powołana do istnienia w listopadzie 1918 roku, w wyniku niezwykle złożonego i długotrwałego procesu. Odrodzenie Polski nastąpiło po 123 latach zaborów, po upadku trzech mocarstw rozbiorowych. Zanim jednak w 1918 roku przyszła długo wyczekiwana niepodległość, przez cztery długie lata trwała Wielka Wojna. W swoich początkach nie miała on nic wspólnego z problemami polskimi, ale wybuch działań wojennych przyniósł nadzieję. Zaborcy Polski stanęli naprzeciwko siebie, łamiąc swą dotychczasową współpracę. Gdy w wyniku kończącej się wojny na Zachodzie, nastąpił rozpad Austro-Węgier, uwolniony przez Niemców Józef Piłsudski przyjechał do Warszawy. 11 listopada 1918 r. przejął z rąk Rady Regencyjnej pełnię władzy cywilnej i wojskowej przyjmując funkcję Naczelnika Państwa.

W Wojsku Polskim

Wraz z nadejściem niepodległości, Rada Regencyjna wydała dekret o przejęciu władzy zwierzchniej nad wojskiem i zalecała natychmiastowe zaprzysiężenie. Żołnierze do tej pory zmobilizowani do armii państw zaborczych, zostali przyjęci w szeregi Wojska Polskiego. Tak było z Karolem Wojtyłą seniorem – ojcem przyszłego papieża. Od 1900 roku jako mieszkaniec Galicji i poddany Austro - Węgier zobowiązany był do służby w cesarsko-królewskiej armii. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości służył w Wojsku Polskim, jako oficer w szeregach 12 Pułku Piechoty Ziemi Wadowickiej. Mały Karol niejednokrotnie uczestniczył razem z ojcem w uroczystościach państwowych.

Patriotyzm

Przyszły papież miłość do ojczyzny wyniósł z rodzinnego domu. O tym, jak cenna jest pamięć o przeszłości mówił wielokrotnie, podkreślając, że jest ona niezbędna, by budować szczęśliwą teraźniejszość i przyszłość. W książce „Pamięć i tożsamość” pisał: „Wyraz „ojczyzna” łączy się z pojęciem i rzeczywistością ojca. Ojczyzna to jest poniekąd to samo co ojcowizna, czyli zasób dóbr, które otrzymaliśmy w dziedzictwie po ojcach. To znaczące, że wielokrotnie mówi się też: „ojczyzna-matka”. Wiemy z własnego doświadczenia, w jakim stopniu przekaz dziedzictwa duchowego dokonuje się za pośrednictwem matek. Ojczyzna więc to jest dziedzictwo, a równocześnie jest to wynikający z tego dziedzictwa stan posiadania – w tym również ziemi, terytorium, ale jeszcze bardziej wartości i treści duchowych, jakie składają się na kulturę danego narodu”.