Przejdź do treści
BILETY

45 lat temu Jan Paweł II przybył do Wadowic

Data publikacji: 07.06.2024
Jan Paweł II w Wadowicach
Jan Paweł II
„Z wielkim wzruszeniem przybywam dzisiaj do tego miasta, w którym się urodziłem — do parafii, w której zostałem ochrzczony i przyjęty do wspólnoty Kościoła Chrystusowego — do środowiska, z którym związałem się przez osiemnaście lat mojego życia, od urodzenia do matury. Kiedy patrzę na ten rynek, to prawie każdy szczegół łączy się tu dla mnie ze wspomnieniem najwcześniejszego okresu życia" - tymi słowami Jan Paweł II przywitał się z rodzinnym miastem i jego mieszkańcami.

Powrót do korzeni

Podczas pielgrzymek Jana Pawła II do ojczyzny szczególnie wyjątkowe były chwile spędzone w rodzinnym mieście. Najbardziej osobiste, pełne wspomnień i wzruszeń a także wdzięczności i prostoty w przekazie myśli. Jan Paweł II po raz pierwszy jako papież przybył do Wadowic 7 czerwca 1979 roku. Wszedłszy do parafialnego kościoła ucałował chrzcielnicę przy której został ochrzczony, a czynił to wielokrotnie jako kapłan, biskup, arcybiskup i kardynał. Następnie modlił się przed wizerunkiem Matki Bożej Nieustającej Pomocy, tym samym który otaczał czcią od lat dziecięcych. Kulminacją wydarzeń było spotkanie z Wadowiczanami na rynku.
„Wiadomo, jak wiele dla rozwoju ludzkiej osobowości i charakteru znaczą pierwsze lata życia, lata dziecięce, a potem młodzieńcze. Te właśnie lata łączą się dla mnie nierozerwalnie z Wadowicami, z tym miastem, które nosiło wówczas dumny herb — „królewskie, wolne miasto Wadowice”... A także i z tą okolicą. Z rzeką Skawą, z pasmami Beskidów. Dlatego tak bardzo pragnąłem przybyć tutaj, aby razem z wami Bogu podziękować za wszelkie dobro, jakiego tutaj doznałem. Modlitwa moja zwraca się ku wielu zmarłym, poczynając od moich rodziców, a także brata starszego i siostry, której nie znałem, ponieważ zmarła przed moim narodzeniem. Ich pamięć łączy się dla mnie również z tym miastem". - Jan Paweł II 7 czerwca 1979

W progach rodzinnego domu

W tamtym czasie lokal, który niegdyś zamieszkiwali Wojtyłowie zajmowany był przez Państwa Putyrów. Z radością witali oni wszystkich, którzy od 19 października 1978 roku pukali do ich drzwi, chcąc zobaczyć mieszkanie w którym przyszedł na świat Karol Wojtyła. Jan Paweł II przeszedł obok rodzinnego domu z nostalgią spoglądając w jego okna, a następnie wszedł na dziedziniec witając się z mieszkańcami. Była to ostatnia jego wizyta w kamienicy przy Kościelnej 7.

Helena Szczepańska

Jedną z osób która tego dnia spotkała się osobiście z Janem Pawłem II była Helena Szczepańska, sąsiadka Wojtyłów z czasów wadowickich. Przyjaźniła się ona z Emilią, po latach równie ciepło mówiła o Karolu seniorze i starszym bracie Karola - Edmundzie. Jak wspominała w nagraniach z lat 70-tych mały Karol pozostawał pod jej opieką, kiedy Pani Emilia chodziła po sprawunki.
Helena Szczepańska z Janem Pawłem II w Wadowicach

Tło historyczne

Pierwsza pielgrzymka Ojca Świętego Jana Pawła II do komunistycznej wówczas Polski i rodzinnego miasta Wadowic przebiegała pod hasłem „Gaude Mater Polonia”. Rok 1979 był schyłkowym okresem epoki Edwarda Gierka, I sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Papieska podróż apostolska do Wadowic, jak i do Ojczyzny, otrzymała od komunistycznej bezpieki kryptonim operacyjny „Lato 79”. Przygotowania do wizyty w Wadowicach odbywały się właściwie w konspiracji, gdyż komuniści utrudniali ją niemal na każdy możliwy sposób. Spotkanie Jana Pawła II z mieszkańcami Wadowic „zabezpieczało” aż 11 tajnych współpracowników. Do kościelnego komitetu organizacyjnego, aby „odpowiednio sterować jego pracą” i mieć pełną kontrolę nad działaniami władz kościelnych, wprowadzono aż trzech TW (tajnych współpracowników): „Piwonię”, „Metea” i „Tomasza”. W takich to okolicznościach politycznych przebiegała pierwsza historyczna papieska pielgrzymka do rodzinnych Wadowic.