Ekspozycja
o ekspozycji stałej
Wejście na ekspozycję znajduje się od strony rynku. Na zwiedzanie Muzeum należy przeznaczyć ok. 1 - 1,5 godziny.
Zakup biletów
Rynek 2 mieszkania 4
Pierwsza na świecie narracyjna wystawa poświęcona Papieżowi Polakowi znajduje się w kamienicy, w której 18 maja 1920 roku przyszedł na świat. Sercem podzielonej na 16 stref tematycznych nowoczesnej przestrzeni wystawienniczej jest dwupokojowe mieszkanie, w którym Karol Wojtyła spędził pierwsze 18 lat życia.
„Zawsze wracam do tego miasta z poczuciem, że jestem tu oczekiwany jak w rodzinnym domu. A dom był przy ulicy Kościelnej…”
Kamienicę przy ul. Kościelnej 7 wybudowano ok. roku 1870. W 1919 roku, kiedy wprowadzali się do niej Wojtyłowie należała do żydowskiego kupca Chiela Bałamutha. Emilia, Karol i ich syn Edmund zajęli wówczas mieszkanie na pierwszym piętrze składające się z kuchni, sypialni i salonu.
Wadowice – Mała Ojczyzna
Wystawa to symboliczna podróż przez życie Karola Wojtyły. Klimat Wadowic lat międzywojennych – jakimi zapamiętał je Karol – pełnych bogactwa kultury i ducha patriotyzmu. Odsłania ona proces kształtowania Jego duchowości – już od lat dziecięcych, zwłaszcza pobożności maryjnej, wskazując na jej wadowickie korzenie.
Najważniejsze chwile z życia młodego Karola Wojtyły. Fotografie rodziców, brata, kolegów i przyjaciół, a także oryginalne pamiątki opowiadają historię niezwykłego człowieka.
Wadowice młodego Karola to świat przenikających się kultur i religii. Stąd odnajdziemy tutaj ślady wadowickich Żydów, społeczności która przed wojną stanowiła około 20 procent mieszkańców miasta. Dziś, postacie widziane w zaaranżowanym Sklepie Bałamutha przypominają tę historię. Wśród wielu anonimowych twarzy dostrzec można Jurka Klugera, Żyda, z którym Karol Wojtyła przyjaźnił się przez całe życie, a kiedy wybrany został papieżem to właśnie kolega z Wadowic był dla niego łącznikiem w dialogu międzykulturowym.
Serce Muzeum
Przez 19 lat rodzina Wojtyłów zajmowała mieszkanie na piętrze domu przy Kościelnej 7. Dziś możemy zobaczyć je odtworzone na podstawie wspomnień sąsiadów i kolegów Karola Wojtyły. Składa się z trzech pomieszczeń w układzie amfiladowym i urządzone zostało po mieszczańsku.
Znajdują się tu najcenniejsze pamiątki po rodzinie Wojtyłów: srebrna torebka Pani Emilii i jej złoty medalion z czterolistną koniczynką, etażerka na książki oraz rodzinna zastawa stołowa. To tutaj można przyjrzeć się albumowi rodzinnemu i fotografiom na których odcisnęło swoje piętno ponad 100 lat historii..
Niewielki, środkowy pokój to miejsce, w którym 18 maja 1920 roku przy dźwiękach litanii Loretańskiej przyszedł na świat Karol Wojtyła. Po śmierci Pani Emilii stał się on sypialnią ojca i syna, a życie codziennie od tego momentu koncentrowało się w kuchni. To z jej okna mały Karol spoglądał na zegar słoneczny i napis “Czas ucieka, wieczność czeka”. Częste chwile zadumy i refleksji, związane z tym napisem, wspominał później wielokrotnie, już jako Jan Paweł II.
Kraków
Latem 1938 roku, po maturze 18-letni Karol opuścił rodzinne Wadowice i przeniósł się wraz z ojcem do Krakowa. W tym miejscu opowiadamy historię kolejnych 40 lat życia Wojtyły, które z krótkimi przerwami spędził w tym mieście.
Poznajemy Karola Wojtyłę jako studenta polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, rozwijającego swoje zamiłowanie do poezji i teatru, którego bezpośrednio dotyka dramat II wojny światowej. Wtedy to podejmuje przymusową pracę w Solvayu, aby uniknąć aresztowania. Wspólnie z Karolem przeżywamy odejście Jego Ojca, ostatniej osoby z najbliższej rodziny.
Na pierwszy plan wysuwa się jednak dojrzewające w tym dramatycznym czasie wojny powołanie do kapłaństwa Karola Wojtyły. Ten krakowski okres w życiu Karola Wojtyły – jako księdza, biskupa, arcybiskupa metropolity i kardynała – symbolicznie przedstawia sekwencja strojów duchownych noszonych przez niego na poszczególnych etapach posługi. Wystawa gromadzi w tym miejscu również cenne pamiątki z tamtych lat, jak dyplom magistra teologii ks. Wojtyły, świadectwo moralności z pierwszej parafii w Niegowici czy mitra i rękawiczki z konsekracji biskupiej w 1958 roku.
Papież z Wadowic
40 lat pobytu w Krakowie kardynała Wojtyły wieńczy wydarzenie z 16 października 1978 roku, kiedy to Kolegium Kardynalskie zdecydowało o wyborze Polaka na Stolicę Piotrową. Przypomina o nim pierwsza papieska sutanna, w której pobłogosławił wiernych na watykańskim Placu św. Piotra pamiętnego wieczoru, kiedy ukazał się światu po raz pierwszy jako Jan Paweł II.
W sposób szczególny wybrzmiewają tu również słowa kard. Pericle Feliciego, który po łacinie ogłosił zgromadzonym tłumom: Habemus papam… Pośród zgromadzonych eksponatów dużą uwagę przyciąga naturalnych rozmiarów replika łodzi z czasów Chrystusa, odnaleziona przy brzegu Jeziora Galilejskiego w pobliżu Kafarnaum - symbol Kościoła, którego sternikiem został kardynał z Krakowa.
„Radość przeplata się z bólem…”
„Radość przeplata się z bólem…” Te słowa z niewygłoszonego przemówienia Ojca Świętego przygotowanego na środową audiencję generalną 13 maja 1981 roku w pełni oddają emocje, które towarzyszyły dramatycznym wydarzeniom zamachu na Jana Pawła II. W głębi czerni, szarości i bieli odnajdujemy wyjątkowych, „niemych świadków” tamtych wydarzeń, m.in. oryginalny pistolet Browning HP 9mm, z którego tamtego dnia padły strzały, garnitur szefa papieskiej ochrony Francesco Pasanisiego czy obraz Matki Bożej Częstochowskiej, przed którym wierni na Placu św. Piotra modlili się w intencji rannego papieża.
„Tamtego popołudnia czyjaś ręka strzelała, inna prowadziła kulę…” – mówił Jan Paweł II o wydarzeniach z 13 maja 1981 r. To Matce Bożej Fatimskiej Jan Paweł II zawdzięczał ocalenie życia, śmiertelnie zagrożonego w dzień jej liturgicznego wspomnienia, w dniu i godzinie jej pierwszych objawień w Fatimie z 1917 roku.
Pasterz Świata
Jan Paweł II niestrudzenie i z zapałem głosił Ewangelię wszystkim narodom. Pielgrzymując po świecie, apelował o pokój, respektowanie praw człowieka, o sprawiedliwość i solidarność społeczną. Spotykał się z przedstawicielami innych kościołów, wyznań i religii. Docierał w najdalsze zakątki świata, przemawiając w wielu językach, zawsze gromadząc wokół siebie tłumy wiernych. 104 razy wyruszał w podróże apostolskie. Odwiedził 129 krajów, przemierzając przy tym ponad 1,6 mln kilometrów.
Choć był obywatelem świata, to w jego sercu szczególne miejsce zajmowała umiłowana ojczyzna. Osiem razy powracał do kraju nad Wisłą, by tchnąć ducha w swój naród. Niezliczona ilość przemówień, homilii i to najważniejsze wołanie: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi”, wygłoszone 2 czerwca 1979 roku w Warszawie, podczas I pielgrzymki do Polski. Wołanie, które stało się impulsem do przemian społeczno - gospodarczych w całej Europie, a w konsekwencji do obalenia systemu komunistycznego..
To miejsce w Domu Rodzinnym Jana Pawła II jest wyjątkowe. Tworzymy je wspólnie z ludźmi przybywającymi do Wadowic z całego świata. Już ponad 100 kapsuł z miejsc, w których był Jan Paweł II, zostało umieszczonych w przeszklonej podłodze. Dla wielu ludzi to również miejsce wspomnienia ich spotkania z papieżem Polakiem.
„Nie lękajcie się! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”
„Nie lękajcie się! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi” - słowa te wypowiedziane w dniu inauguracji pontyfikatu stały się przesłaniem, wołaniem, które Jan Paweł II powtarzał wiernym każdego dnia.
To miejsce symbolicznie przenosi nas do rzymskiej Bazyliki św. Piotra. Monumentalna replika Drzwi Świętych, wykonana z brązu przywodzi na myśl szczególny moment ich otwarcia. Dwukrotnie w trakcie niemal 27 lat pontyfikatu otwierał je Jan Paweł II, ogłaszając rozpoczęcie roku świętego. W 1983 celebrując kolejną rocznicę odkupieńczej śmierci Jezusa, a w 1999 roku wprowadzając Kościół w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa.
Jan Paweł II pozostawił niezliczoną ilość słów, które i dzisiaj są aktualne. Na czternastu tablicach, wykonanych w technice ikonografii zawarte zostało przesłanie papieskich encyklik, które są najważniejszymi dokumentami każdego papieża. Wkład Jana Pawła II w nauczanie Kościoła jest o wiele większy. Składa się na nie również m.in. 14 adhortacji apostolskich, 42 listy apostolskie czy 12 konstytucji apostolskich.
Wy jesteście nadzieją świata!
Mówił do nich, że są nadzieją świata oraz jego osobistą nadzieją. Z setek kolorowych tabliczek wyłania się ogromne zdjęcie Jana Pawła II otoczonego młodzieżą. Przeglądając się w lustrze doświadczamy radości tego spotkania, stając się jego częścią.
Trudno nie uśmiechnąć się w tym miejscu, słuchając w głośnikach radosnego dialogu z młodzieżą, prowadzonego z okna na Franciszkańskiej 3, gdzie Ojciec Święty przekomarzał się i żartował ze zgromadzonymi.
Jak wielka była jego więź z młodym człowiekiem, mimo różnicy wielu pokoleń, świadczą słowa: „Szukałem Was, teraz Wy przyszliście do mnie”. To właśnie do młodych, czuwających przy swoim Ojcu Świętym wypowiada je w ostatnich godzinach życia.
„To przemijanie ma sens”
W ostatnich salach Muzeum, w sposób szczególny wybrzmiewają słowa papieża „To przemijanie ma sens…”. W czasach, gdy za wszelką cenę ludzie starają się zatrzymać młodość i wyprzeć ze świadomości starość i cierpienie, papież przypominał, że upływ czasu – przemijanie – ma głęboki sens i jest drogą do pełni człowieczeństwa. Ojciec Święty sam pokazywał nam, jak tą drogą kroczyć.
Znajdują się tutaj dwie wyjątkowe księgi. Prosta biblia i ewangeliarz. W ostatnich chwilach życia Jana Pawła II s. Tobiana Sobótka czytała papieżowi Pismo Święte, by w momencie kresu Jego ziemskiej wędrówki nakreślić znak krzyża. Ewangeliarz to z kolei wierna kopia tego, położonego na trumnie podczas pogrzebu Jana Pawła II, którego karty przerzucał wiatr, by w końcu go zamknąć. Zamknąć księgę życia Ojca Świętego...
Czym jest śmierć? Postawa Ojca Świętego dowodzi, że przemijanie jest tylko przejściem, osiągnięciem celu wędrówki przez nasze życie. Wiara ludu Bożego w obcowanie świętych od pierwszych chwil po śmierci papieża odnosiła się również do niego samego. Tysiące kartek z modlitwami i prośbami przez wstawiennictwo Jana Pawła II są tego najlepszym dowodem. Dzisiaj Kościół oficjalnie czci wadowiczanina Karola Wojtyłę jako świętego, a wiele próśb zanoszonych do Boga przez przyczynę św. Jana Pawła II zostaje wysłuchanych. To znak, że wciąż jest obecny i może towarzyszyć nam każdego dnia.